W kwietniu br. na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt nowelizacji Ustawy Prawo budowlane z dn. 7 lipca 1994r., przygotowany przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Jest to projekt z punktu widzenia działkowców i stowarzyszenia ogrodowego PZD niezwykle istotny, gdyż w założeniach jego przepisów znajdziemy m.in. możliwość przeprowadzenia procedury legalizacyjnej w stosunku do ponadnormatywnych altan, znajdujących się na terenach rodzinnych ogrodów działkowych – tych pobudowanych 20 lat temu i wcześniej. Projekt zakłada możliwość przeprowadzenia takiej legalizacji bez wnoszenia opłat w tym zakresie. Warto dodać, że legalizacja dotyczyłaby także obiektów takich jak szamba czy sieci wodociągowe.
Co takie rozwiązania oznaczają w praktyce dla rodzinnych ogrodów działkowych? Oprócz problemów formalnych, jakie mogą rodzić proponowane procedury, choćby w zakresie konieczności przedstawienia przez działkowca zaświadczenia o dysponowaniu nieruchomością na cele budowlane (czy można za taki dokument uznać bowiem umowę dzierżawy działkowej?), przede wszystkim należy zwrócić uwagę na problemy w bieżącym funkcjonowaniu ROD oraz stosunkach międzyludzkich na nich panujących. Otóż legalizacja ponadnormatywnych altan może stanowić pierwszy krok do powolnego i systematycznego zamieniania ROD w quasi osiedla mieszkaniowe. Pomijając tu przypadki, w których rozwiązanie takie wynika z dramatycznej sytuacji życiowej, stwierdzić należy, że najczęściej kwestia ponadnormatywności altany powiązana jest z zamieszkiwaniem bądź chęcią zamieszkiwania na terenie Ogrodu. W kwestii tej przeprowadzanych było wiele badań i analiz i wszystkie one prowadziły do takiego właśnie wniosku. Jeśli ustawowo pozwoli się na zalegalizowanie takich samowoli sprzed dwudziestu lat, znacznie osłabi to zakaz zamieszkiwania na działkach wyrażony w ustawie o ROD z dnia 13grudnia 2013r. Może to być również swoisty sygnał dla innych nieuczciwych „działkowców” do starania się o rozszerzenie tych przepisów również i o obiekty współczesne.
W niniejszej sprawie szczególnie razi fakt, że w prowadzonych na temat projektu konsultacjach społecznych, skądinąd dość szerokich, największe stowarzyszenie ogrodowe w Polsce jakim jest PZD zostało niestety pominięte. Sytuacja taka jest zaskakująca
i niepokojąca jednocześnie. Być może fakt pominięcia PZD w społecznym dialogu wynikał z faktu, że temat ten jest w przedmiotowym kontekście trudny i zwyczajnie niewygodny. Faktem jest jednak, że brak udziału tak dużego środowiska, którego problem ten bezpośrednio dotyczy, nie tylko zasługuje na potępienie, ale ma swoje konsekwencje w postaci niepokoju o losy ROD. Bez wątpienia bowiem należy w tej kwestii dać głos działkowcom. Nietrudno sobie wyobrazić reakcję osób uprawiających działki w zgodzie z ustawowymi funkcjami i ideą ogrodnictwa działkowego w przypadku, gdy po sąsiedzku rozwijać się będzie zamieszkiwanie w altanach działkowych. Gospodarka odpadami, problemy kanalizacyjne, opłaty za energię elektryczną i wodę, kwestia wjazdu na teren ROD pojazdami i zanieczyszczeń oraz szkód w infrastrukturze ogrodowej tym powodowanych – to tylko te najważniejsze problemy nierozłącznie powiązane z nielegalnym zamieszkiwaniem w Ogrodzie.
Biorąc powyższe pod uwagę Okręgowa Rada Świętokrzyska PZD w Kielcach widzi wyraźną potrzebę dialogu i konsultacji w tym temacie w obrębie naszego stowarzyszenia ogrodowego oraz wypracowania wspólnego stanowiska i programu działania, które pomoże Jednostce Krajowej PZD w Warszawie w podjęciu rozmów na szczeblu centralnym i wystąpieniu do Ministerstwa Infrastruktury. Wspólnie musimy zadbać o to, aby idea ogrodnictwa działkowego i jej założenia były respektowane i pielęgnowane. Nie można pozwolić na to, aby jakiekolwiek przepisy prawa dopuszczały możliwość otworzenia przysłowiowej furtki do zamiany Ogrodów w miejsca do zamieszkiwania. Ta uchylona furtka może bowiem stanowić początek końca rodzinnych ogrodów działkowych jakie wszyscy znamy i kochamy.
Kielce, dn. 30.05.2019r.
Sekretarz OŚ PZD Prezes OŚ PZD
Aurelia Krajewska Edward Galus