Rośliny przyprawowe i zielarskie na działce

Rośliny przyprawowe i zielarskie podzielić możemy między innymi na bylinowe – wieloletnie i jednoroczne.

Z bylinowych, najpopularniejszy i najczęściej spotykany, jest szczypiorek.

Roślina ta wcześnie rozpoczyna swoją wegetację. Przy zastosowaniu odpowiednich osłon na początku marca, pod koniec miesiąca można mieć już pędy do użytku kulinarnego. Szczypiorek wymaga gleby żyznej, przepuszczalnej. Z uwagi na fakt, że jest on często ścinany, pamiętajmy również o systematycznym jego nawożeniu.

Możemy mieć kilka kęp szczypiorku i część z nich nie eksploatować intensywnie, pozwalając się rozrosnąć i wytworzyć dużą, silną bryłę korzeniową, którą możemy wykopać późną jesienią lub zimą, wsadzić do doniczki i postawić na parapecie okiennym. Po 3 tygodniach będziemy mieli pędy szczypiorku do ścinania w domu w okresie zimowym.

Szczypiorek rozmnażamy z nasion wysianych wiosną lub przez podział kęp. Pamiętajmy też o systematycznym usuwaniu kwiatostanów, gdyż osłabiają one roślinę.

Szczypiorek zawiera wiele cennych składników, dlatego warto o niego zadbać i wykorzystywać w potrawach przez cały rok.

Następną popularną rośliną przyprawową jest lubczyk.

Najlepiej rośnie on na stanowisku słonecznym, choć może być uprawiany także w lekkim półcieniu. Wymaga gleby żyznej, próchnicznej, wilgotnej ale przepuszczalnej. Wrażliwy jest też na brak wapna w glebie. Lubczyk rozmnażamy przez wysiew nasion wiosną i sami hodując rozsadę, bądź też zakupując już gotową.

Roślina ta używana jest do nadawania smaku zupom, sosom i zapiekankom.

Następną byliną przyprawową uprawianą na mojej działce jest oregano.

Osobiście uprawiam odmianę Aurerum Gold o intensywnie żółtych – złotych liściach. Dzięki temu zdobi ono miejsce, na którym rośnie. Jest to roślina lubiąca stanowiska wybitnie słoneczne. Wymaga przepuszczalnego, mineralnego podłoża.

Oregano rozmnażamy przez wysiew nasion – wymienioną wyżej odmianę przez podział lub ukorzenianie sadzonek.

Oregano najczęściej używane jest do pizzy, ale ma swoje zastosowanie również do sosów i innych potraw według indywidualnych preferencji smakowych i gustów.

Kolejnym, często spotykanym na działkach ziołem jest mięta.

U mnie na działce uprawiane są gatunki mięty pieprzowej i ananasowej. Mięta lubi stanowisko wilgotne, lepiej rośnie w półcieniu. Rozmnaża się bardzo łatwo poprzez podział kłączy. Jest rośliną ekspansywną.

Możliwy do uzyskania napar z mięty stosowany jest przy dolegliwościach żołądkowych. Liście wykorzystać możemy również do aromatyzowania wody przeznaczonej do picia. Dobrym pomysłem jest także mięta jako dodatek do twarogu czy białego sera, a także sałatek owocowych.

Kolejną rośliną na mojej działce jest melisa.

Najlepszym stanowiskiem dla niej jest miejsce półcieniste lub cieniste z glebą umiarkowanie wilgotną, co sprzyja wzrostowi melisy.

Rozmnażanie przez wysiew nasion lub podział roślin.

Zastosowanie – picie naparu z melisy uspokaja, ułatwia zasypianie. Roślina ta ceniona jest także przez pszczelarzy.

Następnym ziołem jakie omówię, będzie szałwia lekarska.

Krzewinka ta wymaga stanowiska słonecznego, bardziej suchego. Łatwo rozmnaża się z nasion wysianych wiosną lub przez ukorzenianie sadzonek pędowych.

Napar z liści szałwii lekarskiej był dawniej bardzo popularny do płukania gardła i przy jego bólach – dezynfekuje, odkaża. Liście szałwii stosowane są też przy pieczeniu różnego rodzaju mięs i przyrządzaniu Saltimbocca a’la Romana.

Kolejną uprawianą przeze mnie rośliną przyprawową jest hyzop.

To krzewina około 50-60 cm wysokości. Rozmnaża się ją poprzez wysiew nasion lub ukorzenianie sadzonek pędowych. Wymaga ona stanowiska słonecznego i przepuszczalnego oraz mineralnego podłoża. Długo i obficie kwitnie, stanowiąc ozdobę rabaty i skutecznie przyciągając owady. Literatura podaje, że ma zastosowanie do potraw z ziemniaków, fasoli oraz jako zaprawa do win i likierów. Hyzop pomaga też w chorobach dróg oddechowych.

Ostatnią byliną zielarską na mojej działce jest ruta.

Roślina ta to także krzewinka, rozmnożona z nasion. Wymaga stanowiska podobnego jak dwie wyżej opisane rośliny. Służy jako rzadko spotykana ciekawostka i ozdoba działki. Jej pędy kwiatostanowe wykorzystywane są do suchych bukietów. Zielone pędy ruty służyły kiedyś do przyozdabiania strojów państwa młodych przy odtwarzaniu dawnego obrzędu weselnego.

Na swojej działce uprawiam tylko dwa gatunki przypraw jednorocznych: bazylię właściwą i grecką oraz majeranek.

Rozsadę obu gatunków robię sam na parapecie okiennym. Nasiona wysiewam w drugiej połowie marca do doniczek z podłożem do produkcji rozsad. Po dwóch tygodniach siewki pikuję kępkami. Należy utrzymywać umiarkowaną wilgotność, zwłaszcza przy majeranku, gdyż siewki mogą wypadać, ginąć.

Rozsada rośnie dość wolno. Po zahartowaniu, sadzonki sadzimy na miejsce stałe, słoneczne w glebę żyzną, umiarkowanie wilgotną, suchszą dla majeranku.

Bazylia grecka ma ładny kulisty pokrój i szybciej oraz lepiej odbija, czyli daje nowe odrosty. Dlatego też produkcję rozsady bazylii właściwej powtarzam w czerwcu, aby mieć ją do użytku aż do późnej jesieni.

Majeranek w trakcie uprawy jest przeze mnie ścinany trzykrotnie, suszony w altance, kruszony i przechowywany w słoiku. Jest on o wiele bardziej aromatyczny od tego zakupionego w sklepie. Używany bywa przede wszystkim do przygotowywania pasztetów, dań z wieprzowiny, fasolki po bretońsku, a także barszczu czy zalewajki.

Bazylia wykorzystywana jest najczęściej do przygotowywania potraw z pomidorów. Idealnie nadaje się do lecza, pizzy oraz przygotowania pesto. Służy również jako składnik do sałatki caprese.

Jeżeli zamierzamy suszyć rośliny przyprawowe czy zielarskie, to ścinamy je tuż przed kwitnieniem, zostawiając kilka pędów do zakwitnięcia, tak aby mogły z nich mieć wymierny pożytek różnorodne owady.

Wszystkie przedstawione i omówione powyżej rośliny znacznie podniosą bioróżnorodność na naszej działce, będą nam służyć w zwalczaniu różnych dolegliwości i przyczynią się do podniesienia smaku przygotowywanych przez nas potraw.

Edward Galus

Prezes Okręgu Świętokrzyskiego PZD

w Kielcach